wiosna na dwore... wiosna w sercu :Pp no moze bez przesady, ale jest ok... i jade sobie do takiego slicznego pensionaciku nad same Wigru i bedzie piknie :PP
:[smiech]na rower sie narazie nie wybieram... jak sie rozwalilam rok tem nad zalewem to nigdzie juz nie jade
:[smiech]sukienki nie oddam ;p
:[smiech]w stadninie zarezerwowane do konca czerwca ;(
zadzwonie jeszcze do mini zoo.. strusie i chatka zakochnych - czy jakos tak ;:
[smiech]
i tyle. zaraz mam ang... muszem sobie jeszcze zgrac co nieco na empetke :PP
:*