.

dzisiaj obejrzałam sobie po raz n-ty

Cruel Intentions

i ściągnęłam sobie soundtrack.

A teraz słucham.

I nie nastraja mnie ta muzyka zbyt optymistycznie,

no ale nastrój i tak mam do dupy.

chce mi się krzyczeć, przeklinać, gryźć, drapać, wyzywać,

a jednocześnie chce mi się płakać, leżeć, nic nie robić, czekać nie wiadomo na co, aha, no i płakać

`Znasz to uczucie być samemu? znasz, nic nie boli
Wystarczy zwalczyć tylko swój strach 
Oswoić duchy, by broiły tylko w snach 
I iść przed siebie, świat nie zapłacze gdy się poddasz

` Są rzeczy, których chciałbym nie pamiętać  
Ale żadnej z nich nie chcę sie wyrzekać  
Jestem tym kim jestem dzięki nim  
Jestem człowiekiem i wiem o sobie dużo więcej 

''Tak donośnie bezczelnie raz odrzucić kanon, reguły
Lecz świadomie bycia z tym obudzić się rano
Ten świat nie ma sumienia, ten świat nie chce się zmieniać''

http://www.youtube.com/watch?v=URvC-7lcrvI