czuje po prostu fatalnie.
tak fatalnie, że nawet już przestałam marudzić i narzekać na wszystko, więc chyba coś nie tak.
na 12.3o byłam sobie z Sebolkiem i Hubertem w kościele
nie no na takie msze to możemy chodzić ;D
i idziemy sobie za tydzień do kina .
a potem chcieli mnie wyciągnąć do reala ale niestety nauka się kłania . ;/
o, a przed chwilą jak wracali przechodzili koło mojego domu i im pomachałam xD
Kur. jasne, ani słowa o mnie .
Super.