Byłam dzisiaj w Samociążku
i było zimno jak jasna cholera .
Na bank bd chora.
Ale fajnie było w sumie, z Kingą i Asią ;)
Damiana i Natali nie było, widziałam ich przelotnie,
jak wysiadali z busa do którego ja wsiadałam xD
a po drodze do Pauli po torbę^^
jej pies znowu mnie zaatakował ;p
i ten teges majonez świrki nietoperki xDD