_ Tak. też się cieszę. W końcu macie okazję cos skomentować.;d (W tym momencie przypomina mi się Marek, ktory bredzi pod nosem 'COŚ' podczas wychodzenia Pani T z sali lekcyjno-matematycznej'.) więc teges. TO JA. MONALISA ale bez szkorbutu dziąsel i bez szarego usmiechu lecz na czarno-bialym zdjęciu bez zadnych lasow i dolin za mną symbolizujących naturę męsko-żenską.
Nie bede tu pisała żadnych bzduuuróóóFFF (ałć! własnie walnęłam się w łokiec i mnie strasznie boli i az krzyknęłam!ale podczas pisania tego zdania bol stopniowo zanika..) ... no to nie bede ich pisala bo sie wiele naczytalam takich własnie bzduróFFF i mnie sie nie chce.
Tiaa.. wczoraj widziałam Dzika, w pewnym momencie myslalam ze mam fatamorgane(taką jak Psia przed chwilką.;d) bo rozejrzalam sie po towarzytstwie i nikt nie zareagował, noo dopietro po chwili, ale czego tu się dziwic skoro ja jestem predkoscią swiatla a Oni są zwyklymi cieniasami.;d i extra.;d strasznie sie pozniej baaałaaammm.. aczkolwiek pokonalam moj lęk.;d i STRZEMIECIN TO WCALE NIE WIOSKA! tylko LEŚNE RUNO .;d o.;d
tak, nie mam włosów, żałuję.
Wczorajsza extremalna burza przysporzyla mi b. malo klopotu w drodze powrotnej, podczas mego grząźnięcia w ruchomych piaskach pustynnych lasów Rudnickich. Wyjątkowo sucha Ja.
Pan Wu się odebraził i stał się celibajtyczkiem i spowiednikiem zagubionych duszowatych owiec bez dusz.
Pan Pe jest jak zwykle zdołowany bo to jest RZECZYWISTA a raczej 'realistycznie pesymistyczny człek'.
Pan eF wczoraj biegł bez wytchnienia ze Strzemyka na Batorego bo Jaśnie Panna Agis spojrzala zle na rozklad jazdy. tiaa.. super bieg po 23.;d
Papież i Delfin uciekający przed 'ciemnoscią'.
Papież z flakami wylewającymi się z jego głowy.
Flaki z głowy Papieża przeistaczające się w Matkę Teresę z Kalkuty.
Matka Teresa z Kalkuty uprawiająca jogę.
Matka Teresa z Kalkuty uprawiająca jogę, mająca meduze na nosie.
Ja na prawde to wszystko widzialam! Na własne oczęta.
Super, nie wiem co sie ze mną dzieje, opuszczam lekcje, opuszczam się w nauce i dupa.
Brzuch mnie boli.
Zawodzę.
Za nieokreslenie bliski okres czasu powinnam iść śpiewać, aczkolwiek nie chce mi się.
Mam dziś angola, aczkolwiek rowniez mnie sie nie chce.
Jestem leniem i popełniam wieeelki grzech chyba ostatni z 7 grzechow głownych.;d aczkolwiek głowy nie daję.
jejeje.;d juz na klatce schodowej cwiczylam intonacje głosu, falszuje. Bede rapowała piesni do Boga.
Spać mi się chce a zupkie chińskie stygnie.
Ciekjawa jestem kto to przeczyta.;d
a teges nie? w srode mam bierzmowanie. Moge byc juz czyjąś żoną. w Piątek dzien bachora z okazji tej mam nadzieje iz rodzice pozwolom sc mi sie zabawic.
w Niedziele tj. 3 czerwca mam uryyy z okazji tej mam nadzieje iz rodzice pozwola mi NA WSZYSTKO oraz na poniedzielnieponiedziałkowe lezenie w łozku bez pojscia do szkoły.
a marzenia sie spelniają a marzeniami sa dupy.
mam nowe ksiąąąążkiii!!!.;d zamowilam SE i juz je mam.;d strzezcie sie potegi mego umysłu po przeczytaniu ich.
Powinnam być teraz na ośce aczkolwiek ide spac.
pa
[b]PRZYJDŹ I WYZWÓL MNIE![/b]
dzię.
pzdr.;***
PeeS: dys notkien zawieren wielen znaków, ktorych liczyc mi się wiecie co nie?;d noo włąsnie NIE CHCE.;d_