twór nudy. hahahaha, przypomniało mi się zdjęcie czopa xd.
tego się obawiałam ;d. nie będę miała co robić, bridget jones znudzi mi się po jednym rozdziale, całą kolekcję gazet przeczytam w ciągu kilku godzin i zdążę wszystko przejrzeć kilka razy jeszcze przed południem. hahaha, ja to mam bujne życie towarzyskie xd.
bardzo bolą mnie oczy. strasznie. to chyba od tego demakijażu ;d. a, no i od telewizji, oczywiście ^^.
sobota bez orkiestry, to sobota... dziwna? kulturalnie wstałam o dziewiątej i pierwsza myśl- jaki dzisiaj dzień, następnie- co z orkiestrą, po czym- idę spać. mój tok rozumowania jest tak prosty...;d
"osz ty smrodku!"
ahoj ;d.