"jebnij mi notkę" - no to siema,wstawiam stare NASZE zdjęcie. Co by napisać? Dzisiaj fajnie było, spełniło się to co miało się spełnić, pani Basia puściła Cwaję na meczyk, ma się urok. Teraz powiem Cwajda,że bardzo Cię kocham, nie wyobrażam sobie bez Ciebie życia, nie chcę nawet sobie wyobrażać, dziękuję za to,że jesteś, za to,że mnie kochasz, wkurwiasz co Ci się ostatnio bardzo często udaję, dziękuje za fochy, szczególnie dzisiejsze, wyzywanie na mnie przez 20 minut,że mogłem wyjść szybciej z domu haha, kocham darcie ryja,a za chwile banan i "i tak Cię kocham albo pierdolniecie talerzem, jebnięcie drzwiami i zamknięciem się w kiblu i tak zaraz przyjdziesz i mnie przytulisz, dziękuję za to,że "nienawidzisz mnie" trochę rzadko, dziękuje za to,że jesteś gruba<ja tak nie myślę> i życzę niepowodzenia w -10kg do wakacji haha, " ty się podobno odchudzasz, spadaj głodna jestem" mógłbym tak opowiadać i opowiadać albo "było by nie fajnie jakby ktoś nie pojechał z Tobą na mecz" albo albo za "tradycji trzeba dotrzymać" i dziękuję,że chcesz jechać ze mną na mecz i dziękuję,że jesteś debil,głupek itd.
kocham Cię, "słodko słodka jesteś ojjojojo" :*
kocham Cię pyśku mój najwspanialszy! :D