żeby nikt przypadkiem nie zapomniał jak wyglądam.
jade na zimowisko, nie będzie mnie przez tydzień.
a jak przyjade to pierwsze co zrobie to pójde do fryzjera.
brakuje mi tych postawionych włosów, a nie mam czasu na stawianie tych długich.
poza tym tak sobie myśle że ta cała tolerancja w szkole kiedyś sie skończy
więc lepiej nie przeginać. i tak nie narzekam.
a więc czołem.
aha. autor zdjęcia: Kadi :)
ps: ledwo żyje. tylko ja mam takie szczęscie że pod sam koniec koncertu ktos mnie tak jebnął w biodro ze myślałam że sie poskładam^^ ale poza tym super. ludzie fajni. było niemożliwie ciepło ale tekst 'karo schudniemy' jest bardzo motywujący. no i perfekcyjna akcja ze zdobywaniem butelki :)