KARO.
łaaaaaaaaa! jestem the best. a w sumie de best.
generalnie to wiadomo, że jak jest impreza to aga pije, ale wczoraj to przeszłam samą siebie.
nie no ogólnie jestem genialna i ogólnie to fuuuj
i ogólnie to HAJ FAJF !
i ogólnie to... boze ja sie nie pokazuje lepiej w szkole.
a Czarna wymiata!
a dzsiaj proszę państwa już nie mogę iść bo w ramach kary za ucieczke z domu muszą mi czegoś dla reguły zabranić. ale moze sie uda ich przekonać zebym spała u Czarnej, której kazałam zmienić miejscowość z wodzisławia na Rydłutowy, zeby nie wpadło im do głowy ze czasem moge sie wybierać na festiwal.
ale ogólnie to sumienie troche działa i magłam sobie oszczędzć pewnych sytuacji...