Wiec jak Wam minal ten roczek?
Bo dla mnie byl on calkiem udany.
Kolejny rok pelen milosci,radosci,bo spedzony z ukochana osoba.
Ten rok byl dla mnie dosc pracowity,duzo wyjazdow,obowiazkow,nauki
chociaz w tym roku nie mialam nawet chwili dla siebie,bo wakacje tez pracowite byly, uwazam go za udany.
Bo ten rok,sprawil,ze nie tylko wkroczylam w dojrzalosc konczac 18 lat,ale rowniez stalam sie bardziej dojrzala psychicznie i silniejsza,jak i rowniez pewniejsza siebie.
Wiele sie dzialo przez te 12 miesiecy,ale wiele dobrego :)
Trudno mi sie z toba pozegnac roku 2007,ale napewno jutro bede balowac i witac nowy rok 2008!!!
a wszystkim wszyskiego dobrego w nadchodzacym Nowym ROkUUU !!! i sobie rowniez bo wiem juz nie od dzis,ale od jakiegos czasu,ze to bedzie ciezkii rok dla mnie!!ale jestem przygotowana:)
imprezujcieee!!!