No wiec
na lodowisku bylam i sie omalo nie zabilam (jak to ja )
wezlam zrobilam szpagat (przez przyadek) i nie moglam wstac
potem wstalam i sie znowu wywalilam a nata wjechala w takiego gościa z 10 razy
a jego (tego gościa ) dziewczyna tak sie na nia gapila
a ja chcialam robic taki obrot i mi nie wychodzilo az mi wyszedl ja wcale nie chcialam
a taki kolo z grzywka dziewczyna tez tak chcial (bo on ogolnie to robil to co my)
i sie wywalil hahah
a jak puscili muze to my z ola tak sie darlysmy tzn. śpiewałyśmy(ten kolo tez)
az i laski moje u mnie byly
z maltretowalysmy tego biednego balonika
ale go pomazalam
i dlugpis na pół złamałam
na reke mi sie caly tusz wylał
a no i teraz historia tego zdjęcia
napisze ja w calości po polsku bo jak ktos nie zna angielskieg to bedzie mial problem
wiec to zdjęcie bylo robione 13.07.2008
przed palacem kultury no przyjechalismy o 1h wczesniej bo okazalo soe ze nie bylo korków no i o 7
kibelka szukamy ola poszła do Toi Toi (śmierdzący Toi toi łee niehigieniczny) a ja mądre dziecko nie czytałam napisów i weszłam do toalety dla personelu
i jakis chlop jak wyszlam cos sb gadal
no to koncze gadac o Toi Toiach
i sb chodzimy wkolo tego palacu kultury
i doszlysmy pod sale kongresową
a tu jakiś anglik (teraz by bylo po angielsku ale bedzie po polsku)
- Przepraszam czy mogę wam zrobic zdjęcie?
ja zrozumialam zeby jemu zrobic foto a ten nas ustawia na te sali kongresowej i foty robi
a my w shocku
i zaraz
- Dziękuje
i coś zaczął gadać o jakimś piśmiei reportażu w magazynie
i z tego wszystkiego zrozumialam ze bedziemy w gazecie
no mam nadzieje ze nie bo mialam brzydkie spodnie
a potem chcialysmy wejsc do autokaru ktory do angli jechal
:P
koncze juz
Pozdro 4all
no to PaPaTki
:**
by alu$$