Na lekcji biologii Pani Frał pyta się Czesia: - Co to jest? - Szkielet. - Czego? - Zwierzęcia. - Ale jakiego?! - Nieżywego!
Czesio wykopał granat i pokazuje go pułkownikowi. Pułkownik: Spal ten pocisk, bo nas pozabija!
Maślana: Ale masz obciachowy sweterek. Anusiak: Zamknij ryj, obciachowcu. Maślana: Ja przynajmniej nie nosze takiego swetera! Czesio: Milutki... Z bawełny
Na lekcjiPani Frał pyta się Czesia: -Czesiu wymień mi 3 ptaki, które odlatują od nas na zimę. -Yyyy, żyworodne, jajorodne ... i liściastne! - odpowiada zadowolony Czesio.