spoooro się zmieniło od mojego poprzedniego wpisu. ludzie, relacje, sytuacja. jest chyba dobrze, tak myślę. wtorkowy wyjazd do kina. od tego się ciągło. brawa dla chłopaków, którzy tak się nadygali. wydało się suuuuper. ale sytuacja w autobusie. słowa, czyny nie do zapomnienia. przyjaźń? nie, to nie dla mnie. szymon, teraz moje myśli krążą wokół szymona. jest to zauroczenie, od którego bardzo chcę się uwolnić, ale chyba nie potrafię... ale on jest już zajęty. przez moją kuzynkę : ( która mnie nienawidzi, bo myśli że lepiłam się do niego w autobusie, a ja mu tylko pomagałam... cieszy mnie jego szczęście. to chyba dobrze. chciałam mu powiedzieć co do niego czuję, ale nie potrafię. za dużo ryzykuje. zobaczę jak dalej to się wszystko potoczy. czwartek dyskoteka była spoko. ekipa również, dużo się wyjaśniło nie ma co narzekać. rozmowa wieczorna też suuuper. iiii piątek wolny ! <3 oby więcej taki tygodni. jutro zakupy namber tu : ) i like it <3 aa dziś u pacholskiego z agg <3 było mega. pozdrowię: pacholski : * agg <3 wiciu : * filip : * ! przepraszam, ale w tym weekendzie nie pokomentuję. postaram się za tydzień. to czeeeść. ; *
xoxo .