Beata i Damina part III

Ciąg dalszy ...

Nadszedł 9 Kwiecień umówiłam sie z przyjaciółka że będe u niej nocowała czyli u Kingi ale przed nocka postanowiłam ze wejde chociaż na chwile na neta tzn GG i wtedy napisał Radim "Cześc Beatko poraz ostatni się ciebie zapytam Czy Zostaniesz Moja Dziewczyna, jak tak to będe najszczesliwszy jak nie to wiecej tego pytania już nie zadam" I w tym momencie nie wiem co mi odjebało ze napisałam mu "Ok zgadzam się być Twoja dziewczyna, ale narazie nie będzie spotkań ponieważ to jest szkoła i musze sie uczyc jak sie bedziemy widywać to raz na jakiś czas" On na to "Ok Kochanie nie ważne bedzie jak chcesz teraz sprawiłas że jestem najszczesliwszy na całym świecie, to co będziesz o 20 na GG tak jak zawsze to sobie po romansujemy" 

Ja "Wiesz co Damek dzis nie dam rady ide do kolezanki na noc i pewnie ona będzie gadała ze swoimi kumplami jak sie uda to wejde jak nie to nie"

On " Ok będe czekał, KOCHAM CIĘ BEATKO i Dziekuję za szanse"

I jak zeszłam w myślach a niech sie pocieszy z tydzien z nim pochodze i przeproszę go że poprostu nam nie wyszło. Poszłam do przyjaciółki i jak nigdy udawałąm że nic sie nie stało nawet jej nie powiedziałm że mam od dzis chłopaka choc mówiłam jej wszystko, po prostu nie chciałam by ktos wiedział o tym że mam chłopaka, bo i tak zamierzałam za tydzien z nim zerwać.

Wieczorem u Kingi

Kinga "Beata wejdz sobie na gg pogadasz sobie teraz Ty z kumplami itp"

Ja " Wiesz co dzis jakoś nie chce mi sie po co mam rozmawiac po siedz sobie ty posmiejemy z chłopaków"

Kinga " co z Toba zawsze sie rwałas zeby wejśc a dzis nie ??"

Ja "Naprawde nie chce dziś nie mam ochoty"

Kinga "no wejdz a zreszta znam twój nr i hasło i weszła "

Nagle na moim koncie wiadomośc od Radim "Cześc Kochanie jednak jesteś"

Ja 'Cześc Misiu tak jestem jednak kolezanka mi pozwoliła na chwile wejść"

I cała rozmowa leciała od Kochanie, Skarbie Kocham Cie itp

A Kinga do mnie "Beata dlaczego ten Radim pisze do Ciebie Kochanie"

Ja "A wiesz ostatnio pisze mi tak ale to chyba dlatego że mnie lubi wiesz jak to chłopaki"

Kinga " No dobra wiem ale.....Ale Dlaczego Ty mu odpisujesz tak samo"

Beata "Żeby sie chłopak pocieszył"

Kinga "Aha :) wariatka :)"

Poniedziałek w szkole do Kingi na przerwie powiedziałam "Wiesz Kinga nienawidze facetów przysiegam Ci wiecej chłopaka nie będe miała nigdy" Kinga "Ojjj Beti zobaczysz zakochasz sie wcześniej niz myslisz, nie myśl juz o tym Kubie odpuśc sobie bo nie jest wart" ja "Ok odpuszczam ale przysiegam Ci nie będe miała wiecej chłopaka" W myslach gdybys tylko wiedziałą że chodze juz 3 dni z chłopakiem :P Czwartek zostało do planowanego zerwania 3 dni i nagle nie wiem do dziś nie umiem sobie wytłumaczyć co sie ze mna wtedy stało. w szkole na przerwie 

Ja " Kinga obiecaj mi że mnie nie zabijesz" 

Kinga "Cos Ty znowu narobiła mów "

Ja "Obiecaj błagam Cie ze mi wybaczysz"

Kinga "Ok Obiecuje ale mów że"

Ja "Pamietasz jak Ci mówiłam w poniedziałek że nie chce juz chłopak nigdy wiecej ze ich nie nawidze i że bede sie na nich mściła"

Kinga "No Pamietam i co dalej"

Ja "Wtedy juz chodziłam z chłopakiem 3 dni nie całe a dzis już prawie 6 dzien jak jestem z chłopakiem"

Kinga "Co ty gadasz serio czy sobie znowu jaja robisz"

Ja "Nie robie sobie jaj chodze z radimem z tym co gadałam na wieczór na GG u Ciebie w sobotę"

Kinga "Aha teraz rozumiem te wasze teksty Kochanie, Kocham Cię....Ale dlaczego mi nie powiedziałas przeciez wiesz że możesz mi ufać"

Ja "bo planowałam z nim zerwac w sobote"

Kinga "to nie zerwiesz ??"

Ja "nie nie zerwe nie wiem co sie stało ale sie w nim Zakochałam, Juezu normalnie nie pojmuje tego dlaczego tak sie własnie stało"

Potem po kilku dniach było spotkanie nasze i tak doszło do tego że zostalismy Razem aż do dziś :***