Klaudia & Norbert

"Co, gdzie i jak wysyłać do nas" <KLIK>

Słodziaki, które dziś u nas goszczą to Klaudia i Norbert. Zakochani są w szczęśliwym związku od 25.08.2011r. Więcej o ich miłości i historii dowiecie się z opowiadania, które podesłała nam Klaudia. My możemy życzyć Wam, abyście zawsze tworzyli jedność i byli już ze sobą do końca, bo widać, iż jesteście dla siebie stworzeni. :*

**

Od Klaudi:

"Była to sobota, w mojej miejscowości był festyn rodzinny. Norberta znałam bardziej z widzenia, nie miałam okazji z Nim porozmawiać tak w cztery oczy. Kiedyś kiedyś w wieku 14 lat, gdy korzystałam z GG znalazłam go na liście i napisałam do niego. Niestety nie było jeszcze wtedy chemi. 25 Sierpnia w 2011 roku spotkałam go na tym festynie, siedział przy ognisku, przyszłam tam i tak się patrzył na mnie uśmiechając się i puszczając oczka w moją stronę. Wtedy miałam możliwości z Nim porozmawiać tak na poważnie. Na prawej dłoni miałam w tym czasie kolorową bransoletkę i pech chciał Norbert mi ją zabrał. Pisałam do niego żeby mi oddał a mówił cały czas że to jego, że mi nie odda. Minął tydzień i chciał się ze mną spotkać. Przyjechał i pojechaliśmy w jakieś miejsce o którym nie miałam zielonego pojęcia. Okazało się że w lesie przy drodze jest dróżka przy której jest miejsce gdzie można usiąść itp. I tam dał mi moją rzecz i było napisane na niej - Pyśkofata. Na początku nie wiedziałam o co chodzi, a później powiedział że jestem już jego wymarzona dziewczyną. I tak miesiąc później byliśmy razem aż do dnia dzisiejszego. Dziękuje za te lata. Najlepszy czas z najlepszą osobą!"

SZCZĘŚLIWA MIŁOŚĆ

Może i o to chodzi w życiu, by ktoś przy Tobie był na dobre i na złe, na zawsze.

I nawet wszystkie razem wzięte komplementy świata są za brzydkie, żeby kogoś takiego nimi oplatać. Jesteś cudem natury, moim natchnieniem, moją muzą, moją weną, moim przeznaczeniem.

Patrz sercem, to co najistotniejsze nie jest widoczne dla oczu.

Chcę mieć z Tobą jak najwięcej wspomnień!

Prawdziwa miłość oznacza, że zależy Ci na szczęściu drugiego człowieka bardziej niż na własnym, bez względu na to, przed jak bolesnymi wyborami stajesz.

I ten moment, gdy już kleją Ci się oczy, a on wtula się w Ciebie i mówi dobranoc.

Jesteście tu jeszcze ?

Miłego wieczoru, Jusia :*