siema.
jest źle
mam juz dosyc wszystkiego
jestem chora, mam goraczke
i masakra
a do tego
ostatnio zaczelam czuc sie osaczona
nie lubie tego uczucia
to nie jest okej.
nie lubie byc stale przez kogos
kontrolowana
i jak ktos mi mowi co mam robic
niecierpie tego !
a ostatnio tak zaczyna byc
moge sie tylko domyslac dlaczego.
powiem krotko
nie szukam przyajciol na sile
mam wokol siebie
osoby ktore sa ze mna od dawna
kolegow z osiedla
ktorych znam od dziecka
ktorzy zawsze mi pomoga
dziewczyny, ktore znam od podstawowki
na ktore tez moge mega liczyc
zajebistego chlopaka
ktorego naprawde kocham
no i kilka dziewczyn
ktore poznalam dopiero w gimnazjum
mega licza sie dla mnie te osoby
juz bardzo dlugo mnie znaja
wiedza co lubie, czego nie
czuja kiedy jestem zla
i wg
a nie osoby ktore znaja mnie nie dlugo
i mowia ze sa moimi przyjaciolmi
jak takie osoby moga mowic ze sa moimi przyajciolmi
jak prawie nic o mnie nie wiedza ?
raczej słabo.
Jestem mega zalamana psychicznie
czuje sie caly czas kontrolowana i osaczona
chyba tyle.
iii
dziekuje Marysi <3
ona wie za co.
Prawdziwych przyjaciół na palcach ręki zliczę, oni gdy odejdę zapalą na grobie znicze.
Kocham Cie Konrad <3