Takie moje marzenie, które chciałam spełnić. Teraz tylko pozostaje mi wyobrażać je sobie przed snem, żeby potem myśleć o tym całą noc.
Kładę się na zielonej trawie. Poprawiam zieloną w białe groszki sukienkę, włosy opadają mi na twarz. Czuję jak kładziesz się obok i zamiast zwrócić głowę do słońca, patrzysz się na mnie. Odgarniasz mi włosy, a ja mrużę oczy. Po chwili mogę położyć głowę na twoim ramieniu, przytulasz mnie i mówisz: "dobrze, że jesteś, aniele." Na dźwięk tych słów uśmiecham się i wtulam się bardziej. Jestem bezpieczna, jestem spokojna, mogłabym zostać tak na zawsze. Wdychając Twój zapach, czuję jak wodzisz opuszkami po mojej szyi, schodząc niżej po obojczyku i dochodząc do dłoni. Odczuwając dreszcze szepczę: "bądź przy mnie, aniele."
Czuję Twoją aureolę, aniele.
Tak bardzo Cię potrzebuję, aniele.
Bądź przy mnie cały czas, aniele.