6 minut w niebie.
Dodano: 15 STYCZNIA 2012
Spadam, powoli spadam.
Tęsknie za Twoim pół ściszonym głosem, wzrokiem, który tak cholernie przyspieszał mi tętno, ciepłem Twoich policzków, głupimi słowami, czynami.
Za wszystkim, bo byłeś moją jedyną nadzieją na szczęście.
Jestem na Ciebie skazana, jesteś wszędzie, wszystko mi o Tobie przypomina, już nie potrafię być w miejscach, w których byliśmy razem. Są takie puste i to mnie niszczy, ale nic nie poradzę.
Przyzwyczaję się do bólu, tak idealnie udaję, może nawet stwarzam pozory.
To co czuję mnie przerasta, konkretnie.
Ten miesiąc przypomina mi Ciebie.
tęsknię.
australijskie spodenki, moje ukochane.
