Zniewolona rozkoszą
budzisz zmysłów burzę,
byłaś dziś znów niegrzeczna,
dotykałaś się skrycie i
w ciemnościach dało się
słyszeć twej rozkoszy wycie,
moje ty ukochane życie,
jesteś kobietą w pełni pewną
co tobie wolno i czego
ludzkie myśli dotknąć nie
mogą, znasz pragnienia
męskiej płci, nie zaspokoisz
ich bo nienawidzisz ich,
czekasz tylko na jedno,
uczuć silne tchnienie co
pobudzi twego serca brzmienie
i wtedy spełnień dasz garść
temu co twe serce skradł.

POzrdo dla wszystkich :*