Czuwaj!
Zbliżają się święta Bożego Narodzenia. Dla większości ludzi to czas spokoju
i odpoczynku od obowiązków i problemów, ale dla harcerzy na terenie całej
Europy to czas bardzo ważnej misji - rozprzestrzeniania Betlejemskiego
Światełka Pokoju.
Skąd?
Zanim światełko dociera właśnie do nas przebywa ono długą drogę, która
rozpoczyna się w Grocie Narodzenia Chrystusa w Betlejem. Następnie jest
transportowane do Wiednia a stamtąd przekazywane do reszty krajów
Europejskich.
Robimy to co roku, ale po co?
Chcemy, aby ten ogień, który jest symbolem ciepła, spokoju, miłości i
nadziei, mógł zagościć na jak największej ilości wigilijnych stołów.
Aby to było możliwe, jako harcerze, roznosimy światełko po miejscach
publicznych, (kościołach, urzędach) aby każdy miał do niego łatwy dostęp.
Jak to wyglądało w praktyce?
Gdy BŚP dotarło do Łodzi, a dokładniej do Chorągwi Łódzkiej, naszym zadaniem,
jako chorągwi, było przekazanie go w ręce księdza biskupa.
Uroczystość ta odbyła się tydzień temu w Archidiecezji Łódzkiej. Na mszy
zjawili się wszyscy, którzy powinni, czyli przedstawiciele wielu łódzkich
hufców oraz innych organizacji.
Nasz szczep spotkał szczególny zaszczyt -mięliśmy okazję stanąć w sztandarze
chorągwi.
Sądzimy, że równie ważną częścią samej uroczystości (zaraz obok przekazania
światełka) było zawiązanie kręgu na pożegnanie z wszystkimi harcerzami oraz
innymi osobami, które miały okazję uczestniczyć w tej wspaniałej mszy.
Jak widać i w tym roku naszej drużynie udało się podtrzymać tradycję, ale
tym razem w zdecydowanie większym gronie! :)
Mam nadzieję, że Betlejemskie Światełko Pokoju zagości także na Waszych stołach!
Czuwaj! :)