youtube.com/watch?v=epz6gPS_l1E
Wstawaj i walcz o siebie,
Stań i walcz ze sobą.
Life jest tylko raz,
Szans nie ma w nieskończoność.
Spoko płyta, dobra dzięki producentowi. :)
Ale abstrahując od muzyki to tak bardzo się cieszę, że jest tak cieplutko i tak słonecznie. :) Od razu humor sto razy lepszy. :)
I w końcu będę mogła się opalić, chociaż kompletnie nie mam do tego cierpliwości!
Ale jak dzisiaj z Basią zobaczyłyśmy jak wyglądałyśmy rok temu na praktykach, to chcę jeszcze raz. :D
Jednak jak wrócę wspomnieniami rok wstecz to nie mogę uwierzyć, że tak wiele się zmieniło. Chyba pod każdym względem.
Głównie to ja się zmieniłam, czy na lepsze, czy na gorsze sama nie wiem. Sądzę jednak, że na plus. :)
Jejku, za dokładnie 11 dni jedziemy. Unbelievable! :o
A potem wakacje.
Chociaż niewiele w nie odpocznę, zakładając, iż będę po pierwsze musiała zdać prawko (hyhy, pozdro!), po drugie staż cały sierpień, no i fajnie byłoby sobie znaleźć pracę na sierpień. Aaa, no i mój nieodzowny plan zapisania się wreszcie na siłkę może wypali. Więc mało co będę się nudzić, ale to dobrze! ;)
No i też nie mogę uwierzyć, iż pozostał mi jedynie rok szkoły i będę musiała wkroczyć na serio w dorosłe życie. Ale na to jeszcze czas. :)
Dobrze,ściemniło się już, więc mogę zacząć oglądać straszne rzeczy. ;) Pis joł! :D