Jadą pociągiem Polak, Rusek i Niemiec.
Nagle coś zaczyna kapać z dachu. Rusek krzyczy:
- To wódka!! - podbiega z kieliszkiem i pije.
Niemiec krzyczy:
- To whisky!! - nadstawia kieliszek i pije. Na to Polak mówi:
- To nie wódka, to nie whisky, to mój Azor, szcza z walizki.
Pozdro dla:
Karoliny :p
Licznera:[luzak]
Uły:[damyrade]
Glinkersów;)
I dla 2 D:[damyrade]:[tanczy]:[damyrade]:[tanczy]
POZDRO KOMENTOWĆ:[luzak]:[damyrade]:[tanczy]:[smiech]:D:[mruga]