padam, umieram i wgl
tyle ile ja zjadłam to przez dobry tydzień normalnie nie spożywam
ale dzisiaj sobie pobiegłam, zaraz zrobie brzuszki
i może będę się lepiej czuć
szybko minęło nie powiem
te czekanie na święta, przygotowanie
bum
noi juz po
mam nadzieje, że pozwolą mi grać po świętach
musze grać
nie mogą mi zabronić
coś wymyśle
teraz to oby do Sylwestra
troche kiepsko bo mam sporo zadane
muszę się pouczyć
ale tak bardzo mi się nie chce, brakuje mi odpoczynku
ale chyba nie umiem już odpoczywać
przez to, że nie mogę grać, pływać
męczę swój organizm bieganiem
kolana mi już wysiadają
chore ambicje
http://www.youtube.com/watch?v=B0oVeDXzpdo
a to mnie nadal nakręca
bez przerwy
Z poważaniem, D.