W zasadzie to już zapomniałam jak to jest być w tym stanie zakochania *,*
Nagle wróciła chęć do życia, banan na ryju i myśl o poranku że ma się dla kogo żyć. *,*
Wiadomo wzloty i upadki, sprzeczki, kłótnie, czułość i miłość ;d
Znów szczęśliwa, dziękuję, jesteś kochany *,*
_________________________
"Spotykam jakąś dobrą dupę, jest początek wiosny,
Jest tak kozacka że wpierdalam się w wątek miłosny,
Jedziemy razem gdzieś, wiele ważnych słów mówi mi,
Chcemy umrzeć razem, nie umiemy bez siebie żyć,
Chce żebym obiecał Jej że zawsze będzie git,
I że jestem Jej, nie zabierze mnie nigdy nikt "