Głowa do góry i uśmiech na twarzy i żaden smutek się nie przydarzy!;))
Wczoraj całkiem śmiechowy dzień!^ Co się napodróżowałem! Takk.. Bilard z Trzmielami, później u siostry na chwile, kolejno spacer z Agatą w ddz. (tak tu się poczułem jak fotograf - może będę miał dzisiaj jeszcze foty). Lol doszliśmy do Uciechowa haha;D Tak. Później Sandra dała oznaki życia, ale niestety, byłem jeszcze po środku dupy, to z wyjścia lipa;D Wsiadłem w jakąś jedynkę z której pan mnie wyprosił na dworcu, a następny autobus za pół godziny MEGAA więc połaziłem trochę, znaki wyrastały, jakbym zakurwił głową ałaaa! Później na przystanku spotkałem jeszcze Klaudię, w autobusie Paulinę, a w Bielawie Nikole. lol haha.. Jak wróciłem już sił nie było kompleeeetnie na nic! Takie dni mi się podobają^^
A dzisiaj świętujemy ostro, jutro umieramy, następnie znowu świętujemy! xd
Tak więc jak jeszcze będę w stanie po imprezie to jeszcze coś dzisiaj/jutro napisze
Bless.
Agata foooty!;**