obeszło się bez kaca na szczęście, jest piiiiękne :)
wgl piiiotruś mój kochany się odezwał i jest już caałkowicie dobrze, jego mi właśnie brakowało!
Bobasek obudził mnie o 6 rano drań jeden, ale i tak bardzo mocno go kocham!
tęsknie mały :c
Mając Ciebie u boku mogę śmiało napierdalać o szczęściu :)