Jutro jade na obóz na 12 dni, jest to obóz konny z możliwością kożystania z basenu i siłowni. Będąc na nim muszę schudnąć 12 cm w pasie i 10 w biodrach- tak przykazała mi pani O., właścicielka agencji modelek do której mam należeć. Dlatego- obok dużej ilości ruchu- będę pożywiała się takimi oto ważywnymi vita-shake`ami.
Wcale mnie to nie cieszy bo uwielbiam jeść a nienawidzę ruchu. Toważyszką moich cierpień będzie Nache, która znacie ze zdjęcia `ze strasznymi minami`.
Komunikat: komentujcie także stare fotki^^