I o co chodzi?
Dobrze, a jednak smutno. Okrutnie.
---
Pojedziemy dzisiaj do babci.
Rozdamy dzieciom słodycze na dzień dziecka.
Zjemy rzodkiewkę z ogródka.
Znajdziemy kluczę od domu.
Zrobimy łuk i ruszanie pod wzniesienie.
Nie będziemy płakać.
Ja będę wyć.
wilk z Basterem.
---
Dzisiaj się uśmiechnę.
I myślisz, że można sobie wszystko zaplanować?
Dupa.