Czeeeeeeeść!
Dziewczyny, dawno mnie tu nie było, ale miałam problem z internetem i po prostu go nie miałam :(
Ale wiecie, w między czasie nie próżnowałam i jadłam tak chciałam - bez szaleństw :)
Ćwiczyłam z Mel B - dwa razy na pośladki i raz z Tiffany.
Nie poszalalam :P
Ale słysze dobre komentarze na swój temat, takze jestem z tego powodu baaardzo szczęśliwa :)
Hula hopa pozyczylam mamie - chyba sie zmotywowala ;P
Julka tez ma jakąś manie, wszyscy się odchudzają :P
Ja teraz zabieram się za sprawozdanie z fizyki, a potem ćwiczę :)
Chyba 6 minutowki, bo Kamila jeszcze nie ma w domu :)
Jedzenie :
10:40 - dwie bułki z szynką i pomidorem
15:45 - obiad : ziemniaki, pierś z kurczaka, surówka
Jest 17 zaraz,ale o 17:30 zjem ptysia z bitą śmietaną bo mam wieeeelką ochotę :P
A wczoraj zjadlam :
13:00 - jajecznica z trzech jajek, dwie kromki chleba
17:00 - ryż z sosem chińskim
19 :( - torteletka , takie ciastko :P
I tak uważam,ze jest super :D
Musze tylko wykazać wiekszą aktynowsc,ale naprawde ostatnio nie bardzo moglam.
Teraz sie spinam, bo w koncu dzis 14 dzien walki - 2 tygodnie i w sumie tylko 9 dni na 14 bylo takich jakie chcialam.
Dzis bedzie 10 dzien i nie ma zmiłuj !