Co tam u was? Co robicie?
Ja siedzę sama w domu, czego bardzo nie lubię, nikt nie chce ze mną nigdzie wyjść, czuję się jak g#wno, za przeproszeniem... Nawet rodzice gdzieś wyszli i muszę sobie siedzieć sama... Mam niby dużo przyjaciół, ale jak już chcę i potrzebuję gdzieś z kimś wyjść to nikt nie ma dla mnie czasu. Ale cóż, przyzwyczaiłam się. Przez całe gimnazjum musiałam radzić sobie sama. Stworzę swój świat, idealny bez wad. Tam będzie mi najlepiej.
Ale chcę żyć... Chcę.