Nie lubię takich chwil , gdy zastanawiam się tylko nad tym , po co żyję. Dlaczego ? Rozważam wszystkie plusy i minusy mojego istnienia na tej planecie. Tak jak przed spowiedzią, robię dokładny rachunek mojego sumienia. Analizuję wszystko. Dosłownie wszystko. Poczynając od dobrych ,a kończąc na złych uczynkach. To wszystko , co mogę teraz zrobić. Na co mam siłę.