Chyba nie wezmę tych majciochów, bo w sumie nikomu się nie podobają i mi właściwie też nie, a są strasznie niewygodne i dosyć drogie, zwłaszcza jak na takie, których i tak zapewne bym zbyt często nie nosiła, a może nawet wcale. Po prostu myślałam, że Karolowi będą się podobały i oczywiście zdjęcia na mnie mu się podobały, ale i tak wyszło, że jemu też się majciochy nie podobają. Już trochę późno i powinnam iść spać, bo zapomniałam, że jutro praktyki i muszę wstać przed siódmą. Jakoś chujowo się czuję, odechciało mi się wszystkiego, nawet gadać z Karolem. Jakoś niefajnie. Lepiej pójdę już spać.