Czy kochałaś kogoś tak, że ledwo mogłaś oddychać ?
Byliby idealni, ale brakowało im wad.
Kochał ją w trampkach, pożądał w szpilkach, ubóstwiał na boso.
Ty jesteś moją najseksowniejszą porą roku.
Nagle ufasz i wierzysz bezgranicznie.
Bo kochać, to oplatać dwa serca jedną tęczą.
Zamknięta w Tobie.
Zaprowadził mnie donikąd, ale "donikąd" najlepszego w jakim byłam.
Byłaś dla niego każdą galaktyką, każdą mgławicą, gwiazdą i planetą.
Wiesz, kiedyś zabłądziłam w snach, bo szukałam tam Ciebie.
Powiedz mi dlaczego cały czas czuję na sobie Twoje spojrzenie ?