Rok 2016 rozpoczął się... Ciężko. Coś jakby sprzątanie brudów po poprzednim, a coś jakby nie. Nie jestem pewna tylko czy zniosę tyle zawodów na raz. Z drugiej strony nie jestem też pewna czy nie wyjdzie mi to przypadkiem na dobre. Dam rade, przecież ja sobie poradzę. Szacunek do siebie przedewszystkim...
Fota z dzisiejszego (bo w sumie to jeszcze nie poszłam spać) prepara <3 bigiel odwalony perfekcyjnie, ilu zajebistych ludzi mozna poznać w ciagu jednej nocy, kto by pomyślał! Propsuje i polecam, Delfina Niedziela