To jest zdjęcie z Deresza, z obozu konnego.
Ania, bez nerwów, już pisze.
Jestem tam dzięki Ani:D.
Dzięki, Ania, było bosko.
Wstawaliśmy o 7, szliśmy do stajni wyczyścic konie,potem śniadanie, jazda
, obiadek, no i tam takie duperele,kolacja.
:[placze] Ja chce z powrotem:[placze]
Zabierzcie mnie tam.
Na tej fotce widac mojego konika.
Ładniej wygląda z przodu, ale co tam.
Cóż, przybyła do mnie rodzinna delegacja i porobiła takie oto zdjęcia.
Ech. Dobra dalej sobie będę tęskniła.:(
Ale teraz pozdrowionka:
Olce
Bogusławowi
oneonmilion
Jadze
G-O-S-I :[wsciekly](!)
I innym człowiekom:[okularnik]
pa pa pa pa:*:*:*:*:*:*:*