Wczoraj byłem razem z kolegami na piwku na Forcie XI (Stefan Batory).
Było miło, fajnie spotakć się z dobrymi znajomymi i cos razem zrobić, pogadać.
Zwiedziliśmy dokładnie fort, widać na zdjeciu jak się przeciskaliśmy
w zakamarki. Miejsce w którym jesteśmy to była pułapka na nacierącgo wroga.
Nad nami znajduje się most zwodzony który podczas ataku był podnoszony i
każdy kto się zbliżył do bramy wpadał do tego pomieszczenia. W srodku są trzy
okienak strzelnicze w tym którym wchodziliśmy stał CKM i już wiadomo co było
z osobą króra am wpadła. Kończe już bo nikomu nie bedzie się chciało czytać.
Pozdrawiam:
-Edzie (która skonczyła dzis 18 latek ;P);
-Mirasa i Biegania moich towarzyszy w forcie;
- i wszystkich innych znajomych.