Fotka robiona 27 marca... W mojej kochanej Lubni przez mojego kochanego Isia...
Nie mogę się doczekać, kiedy znów tam pojadę... Chcieliśmy jechać w minioną sobotę, ale serducho naszego autka umarło śmiercią tragiczną... Dziś Tomi kupił nowy akumulator, silnik zaskoczył, jest ok... W sobotę jedziemy do Mamusi!
Także moje kochane Nietoperki- zdrowiejcie, bo Mysza przyjeżdża! Z Pieszczochem!
Iśś- Twój nowy model gotowy do sesji- przygotuj studio