ZabikPl odszedł...
Te wersy pisze jako Zimek bo
ZabikPl już nie żyje
choć nie skoczył z okna
i nie założył pętli na szyje
jest jeden ważny szczegół
odszedł w samotności,bez kolegów bez pogrzebu
nie było grobów,frezji nie było zniczy
odszedł,gdy przyszedł czas się rozliczyć
to był chłodny,styczniowy wieczór
przeżył życie jakby na społecznym zapleczu
krążyły o nim niesławne legendy
w pseudo wielkim świecie
miał on imie przybłędy
w dziecińswie szkodził innym dla swoich wygód
lecz gdy zamykał oczy palił się ze wstydu
za kilka lat sobie przyżeknie,
że tamte dni to przeszłość
nigdy od niej nie ucieknie
Dzielnica - nie obarcza jej za to winą
to on był ofiarą,zamiast być przyczyną
człowiek,który cierpiał na brak silnej woli
działał wbrew swej naturze,żył w niewoli
ZabikPl nie żyje nie wróci już nigdy
trzy ostatnie słowa: przepraszam za krzywdy
Pelson pomógl Ale Zabik odszedł i nie wróci
Zimek Come Back
PZDR dla Nielicznych...
Inni użytkownicy: masterplroksejn666rolbrixpatrol9977karolinapiwkokacyczeklexiorliluux3haowsidzidzi99
Inni zdjęcia: Today quenTopografia korzystna. ezekh114Dziś klaudiasara47:* patrusia1991gdFajne miejsce pracy. ezekh114Ja nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24