...Music is my world... 

Zdjęcie robiła Malwina dziś na placu zabaw...

Znalazłam ostatnio wśród życzeń konfirmacyjnych fajny tekst:

"Panie, chroń nasze marzenia,

bo marzenie jest rodzajem modlitwy.

Spraw, byśmy niezależnie od wieku

i okoliczności potrafili podtrzymać

w sercu święty plomień nadziei,

wytrwałości. By tak się stało..."

AMEN

Ten tekst jest świetny, daje mi siłę której czasem tak bardzo brakuje. Sprawia, że nadzieja którą straciłam wraca. Wracając do dzisiejszego placu zabaw, to coś mi się przypomniało... Siedząc na tej huśtawce przypomniało mi się jak biegałam po tym placu i szukałam Pawła, z którym jeszcze w tedy nie byłam, ale się z nim umówiłam i spóźniłam o jakieś 15 minut...gdy o tym myślałam poszły mi łzy... Nie dawałam rady... To było kilkadziesiąt minut po tym jak dowiedziałam się, że nie mogę do niego jechać, a do tego z nim zerwałam. To był nóż w plecy... Załamka, ale ten tekst daje mi wiarę i nadzieje która jest tak potrzebna w każdej sekundzie mojego życia...

Słowa których ostatnio często używam:

- MAM MOC, MAM MOC (gdy mam głupawke lub robie sobie jaja)

- JESTEM BABECZKĄ, MAM CYCUSZKI (gdy mi odbija)

- EKOLOGIA(gdy komuś współczuję z ironią)

- WRR(gdy jestem zła lub coś mnie wkurza)

Paa