postanowienie noworoczne: brak.
po co stawiać sobie cele, których nie osiągnę.
nie mam siły podnieść się z tego dołka, w którym mnie zostawiłeś więc po co mi to wszystko.
nie czuje już nic, nie musiałam brać leku na istnienie, wystarczyło, że zobaczyłam twą szczęśliwą twarz.
mówiłeś kiedyś, że to ja sprawiam, że się uśmiechasz.
można uznać to za kolejne kłamstwo, które padło z twoich ust?
nie wiem, bądź szczęśliwy.
ale ja już nie mam po co wychodzić z domu.
u mnie podła zima, należy pozostać w łóżku, może kiedyś lód puści i znów będę tą samą osobą, którą byłam przed naszym spotkaniem.
w sumie to nie żałuję ani jednej chwili, ale żałuję, że tak bardzo się do Ciebie przywiązałam.
no cóż taka moja natura, nie można przecież żyć tylko trochę, a tym bardziej kochać.
nie potrafię już nic ci powiedzieć, nawet cześć mnie przerasta.
jestem jak cień już nie można mnie nazwać człowiekiem.
Inni użytkownicy: poposzglittergutzmaxxsonykrapcys1nana951hetzlerbartpklolitka1020itaaachiluk98
Inni zdjęcia: O.S.T.R. mr0w4:) milionvoicesinmysoulTkm najprawdopodobniejniePierwszy wpis z tytułem elbeeSynuś nacka89cwaZ drogi elmar;) virgo123Na skale aceg1508 akcentovaDroga w lesie patkigd