było 67 jest 55 będzie 50 

Ugh co za dzień..Dopiero wróciłam z zajęć :/ A przede mną jeszcze długa noc bo trochę muszę na jutro się przygotować.. I wstać o 5.. Świetnie :D

bilans :    ( nie oszukujmy się - trochę przesadziłam :P )

śniadanie : owsianka - 3 łyżki płatków (114) z jabłkiem (50) i orzechami prażonymi (194), kawa z mlekiem 2% (63)

na uczelni : 

gruszka (70)

opakowanie wafli ryżowych (385) butelka wody

4 ciastka zbożowe belvita (220)

baton musli z żurawiną (159)

kanapka o wdzięcznej nazwie "fit" (ok. 300) butelka wody

góralka nugatowa (276)

=  1831 kcal

aktywność :

baaaaaaaaaaardzo dużo chodzenia (głównie po centrum handlowym w poszukiwaniu płaszcza - nie znalazłam, za to kupiłam 2 książki :d )

Chcę już piątek <3 Idę do filharmonii , a w sobotę powrót do domu <3 W niedzielę ważenie - ciekawe :)