photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 KWIETNIA 2012

Solarne Imperium My Little Pony

Od dłuższego już czasu chciałem napisać coś o problematyce wychowania dzieci, także w kwestii oceny bajek animowanych pod kątem poprawności prezentowanego w nich przekazu ideologicznego. Jeśli ktoś w tym momencie się zaśmiał, jest durniem - otóż bajki niosą ze sobą przekaz ideologiczny w dawce silniejszej, niż sejmowe wystąpienia naszych ukochanych polityków :) Choć to niezbyt trudne, zważywszy na to, że sejmowe wystąpienia zwykle nie niosą żadnego przekazu.

Rzecz jasna nie będę skupiał się na ocenie animowanych filmów o Jezusie Chrystusie i historiach biblijnych, gdyż ich pożyteczność nie budzi wątpliwości. Pragnę poddać ocenie bajki popularne, należące do tzw. głównego nurtu, z którymi miałem okazję zapoznać się dzięki obdarzeniu mnie przez Boga trójką dzieci.

Trzeba przyznać, że pod względem kontrrewolucyjnego przekazu zdecydowanym pretendentem do tytułu lidera jest seria "Mój Mały Kucyk: Przyjaźń to Magia". Mimo braku odniesień religijnych oraz dużej dawki ironicznego humoru jest to wręcz animowany bastion logiki sakralnej. Główne bohaterki żyją w Equestrii, krainie rządzonej żelazną pięścią [kopytem?] przez zasiadającą na tronie od tysięcy lat dobrą i mądrą władczynię, której codziennym obowiązkiem jest... kontrolowanie ciał niebieskich, w tym Słońca. Dodajmy, że kucyki wykazują zachowania zgodne z najlepszymi tradycjami Autorytarnego Zaburzenia Osobowości: gdy księżniczka Celestia - bo tak się owa władczyni zowie - pojawia się w jakiejkolwiek scenie, wszystkie obecne w kadrze kuce w mgnieniu oka padają przed nią na twarz i przez moment nie śmią podnosić wzroku :)  Tak samo zresztą bohaterki zachowują się w obecności siostry swej władczyni... co przypomina mi o kolejnym pozytywnie ukazanym aspekcie działalności JXW Celestii - otóż każdego pokonanego przeciwnika politycznego więzi ona przez wieki na widoku publicznym, niemal jako przykład dla potencjalnych buntowników. Co prawda zamiana władającego za pomocą magii chaosu nihilisty w kamień i wystawienie go w królewskim ogrodzie nie budzi większego zdziwienia, to jednak zesłanie własnej, zbuntowanej siostry na tysiąc lat na księżyc... w dodatku tak, że profil siostry był na tarczy księżyca widoczny... cóż, nic dziwnego, że dorośli fani kucyków spekulują, iż JXW Celestia jest bezdusznym tyranem, który każdy przejaw nieposłuszeństwa karze bez zbędnej litości [do tych fanów jeszcze wrócimy].

Warto zaznaczyć, że jest to bajka z morałem - a jak wiadomo, dzisiaj dominują pozycje morału w ogóle nie posiadające. Co prawda zwykle kucykowe nauki są dość oczywiste, czy wręcz oklepane [np. ceń przyjaciół, bądź miły, odważny, wyrozumiały, wykorzystuj swoje talenty, nie bądź nadętym bucem], a czasami okazują się w zasadzie szkodliwe [np. pochwała czytania książek, czy też krytyka ulegania stereotypom], to jednak często okazują się zaskakująco pozytywne. Na szczególne uznanie zasługuje odcinek wyśmiewający się z racjonalizmu jednej z bohaterek i jej końcowe nawrócenie na wiarę w niemożność zbadania i wyjaśnienia niektórych zjawisk. Inne warte zaznaczenia nauki to dość częsta pochwała wartości rodzinnych, czy posłuszeństwa i bezinteresownego wyrzeczenia, krytyka prasy tabloidowej, świata mody i nadętych celebrytów, czy ukazanie, iż obowiązki posiadają większą wartość od beztroskiej zabawy. Czytelników o skrzywieniu ekonomicznym zainteresuje fakt, iż w Equestrii co prawda istnieje wolny rynek, poddany jest on jednak krytyce na korzyść gospodarki rodowej. W kwestii ustroju warto też dodać, że pogoda i pory roku w krainie kucyków podlegają centralnemu planowaniu państwowemu.

Kreskówka jest co prawda silnie skażona atlantyzmem, co zrazić może sympatyków eurazjatyzmu, wspomnieć jednak należy, iż ów atlantyzm jest tam ukazany bardzo osobliwie. Przyjemnie ogląda się sceny, w których mówiący z akcentem amerykańskiego buraka kucyk w kowbojskim kapeluszu pada na twarz przed solarną władczynią, czy dyktuje do niej list podpisując go "Twoi wierni poddani". Jest to skrajne upokorzenie amerykańskiego Ducha Buntu. Co prawda w odcinku opowiadającym dzieje kucyków dowiadujemy się, że w dawnych czasach żyły one we wzajemnie skłóconych kastach podobnych do systemu feudalnego [pegazy, jednorożce i zwykłe kucyki - niczym rycerstwo, kler i chłopstwo], zaś od czasu odkrycia żyznych i bogatych ziem Equestrii trzy kasty żyją w przemieszaniu i zgodzie, jednak dodać należy, że nie jest to apoteoza nowoczesnego egalitaryzmu - nadal istnieje monarchia, arystokracja, a nawet same kasty - tyle, że już się nie żrą ze sobą.

Podsumowując: "My Little Pony - Friendship is Magic" niesie ze sobą przesłanie sakralno-solarne, autorytarne, antyracjonalistyczne, antyegalitarne i antydemokratyczne, dzięki czemu jest koniem trojańskim świata tradycji na ekranach naszych telewizorów.

Ano... miałem coś napisać o dorosłych fanach serii. Otóż z jakiegoś powodu kucyki posiadają niesamowitą zdolność przyciągania dorosłych widzów. Działa to na zasadzie podobnej do narkotyków, a przynajmniej do takiego wniosku doszło wielu obserwatorów opisujących ów fenomen - zarówno od zewnątrz, jak i wewnątrz. Tak czy siak, internetowa społeczność fanów My Little Pony jest strasznie obciachowa. Już pomijam to, że ludzie ci przebierają się za kucyki na różnych zjazdach i spotkaniach, tworzą pseudoideologiczne konstrukty oparte na zawartej w bajce pochwale przyjaźni, czy mieszają kucyki w swoje durne akcje przeciwko ACTA i SOPA. Najbardziej niesmaczny jest ich wypaczony stosunek do ładu panującego w Equestrii - jak już wspominałem, prawowitą władczynię uważają za tyrana, wszelkich zaś buntowników za postacie pozytywne. Niemal tak samo niesmaczne są grafiki tworzone przez najgorszy rodzaj "fanów". Dobrze radzę nigdy nie wyszukiwać obrazków związanych z "My Little Pony" przy wyłączonym filtrowaniu. To straszne co niektórzy potrafią zrobić z bajką dla dzieci, choć w sumie nie powinno to nas szokować na tle ogarniającej popkulturę fali rozrywki mającej za cel odarcie dzieci z ich niewinności.

Ale nie ma co się poddawać - kultura, także skierowana do dziecka, to pole bitwy. I musimy wspierać te jej elementy, które stoją po naszej stronie barykady.

Tak więc: CHWAŁA SOLARNEMU IMPERIUM!!!

Zdjęcie: Poznań, Wielkopolska, Marzec AD 2011

Polecany link: "My Little Pony - Friendship is Magic", odcinek pierwszy

Komentarze

~rasputin A szanowny autor to chyba sam chce zostać "prawowitym władcą" czegokolwiek? Bo gdyby było inaczej, to pokornie siedziałby na tyłku w pustelni, z dala od bezbożnego internetu i leżąc plackiem czekał na tego, któremu należy się pokłonić. Skoro tego nie czyni, to jest zarozumiałym buntownikiem opętanym przez złego ducha, który nie zna należytego miejsca w szeregu. Albo jakimś Borysem Godunowem pozującym na konserwatystę. Ewentualnie nieślubnym dzieckiem jakiegoś króla, któremu się epoki pomyliły.
Więc albo idź odrób pańszczyznę albo spadaj na szafot.
10/05/2012 15:17:57
vendee Ja już jestę Władcą.
18/06/2012 23:47:54

~asd Wśród fanów jest duża masa normalnych ludzi, zatem nie przesadzajmy.
08/05/2012 12:18:46
vendee Wiem, np. ja.
09/05/2012 0:17:20

~dzieciol Katolicki poddany przyklęka przed władcą na jedno kolano po rycersku, a nie pada na twarz. Tudzież nie całuje po stopach tylko w pierścień, tak samo jak w przypadku biskupów i papieży winno się robić, z szacunku dla niebiańskiej wieczności i świętości urzędu, a nie do słabej i godnej żałości istoty kucyka pełniącego w tej chwili z bożego dopustu tą rolę!
18/04/2012 14:56:23
vendee Przed władcą na jedno kolano? Zgniły zachodni obyczaj.
18/04/2012 20:39:11
~asd Nie ma żadnego papieskiego dokumentu o klękaniu na jedno kolano przed władzą świecką. Nie mówiąc już, żeby ktoś z plebsu miał prawa jak rycerz ("po rycersku" oraz "poddany" zbytnio nie współpracują). Przed władzą duchową to z reform gregoriańskich wynika jasno, że tylko Papieżowi można całować stopy. Zatem Panie Dzięcioł - do nauki.
08/05/2012 12:32:34

~xin Ja to oglądam. I bardzo sobie chwalę humor w tym zawarty. Jak macie jakieś pytania to walcie śmiało
06/05/2012 21:49:22
dumplingg "[...] a czasami okazują się w zasadzie szkodliwe [np. pochwała czytania książek, czy też krytyka ulegania stereotypom]"
Czy pochwalanie czytania książek jest złe?? Krytyka ulegania stereotypom także?
21/04/2012 17:24:44
vendee Tak.
22/04/2012 21:32:03
dumplingg A wiesz, że przez taką prowokację wcale nie osiągniesz tego co chcesz? Nie ma na to szans. Takie postępowanie nie jest miłe Bogu.
23/04/2012 21:14:16
vendee Ale to nie jest prowokacja. Książki psują wzrok i ładują ludziom szatańskie głupoty do głów. Stereotypy są zaś użytecznymi - bo wyrosłymi z ludzkiego doświadczenia - narzędziami do sprawiania by kolejne pokolenia mogły uczyć się na błędach poprzednich. Nie wiem dlaczego Bóg miałby się na mnie gniewać za to, co wypisuję... może jedynie za to, że gdy piszę otwarcie, to ludzie się wściekają. Ale przecież na Apostołów też się wściekali.
25/04/2012 0:39:20
dumplingg W takim razie czytanie Biblii również jest złeeee. Psuje wzrok, dzieci tracą przy niej czas... ewidentnie wynalazek szatana!
25/04/2012 8:45:18
vendee Czytanie Biblii powinno być zakazane - bo od niego biorą się wszystkie herezje przeciwko Kościołowi Świętemu.
28/04/2012 16:00:59

rywka Wpis wstrząsnął posadami mego jestestwa...doprawdy...biję się w pierś i bicz kręcę na się trójrzemienny, by pokutę odbyć za to, że niepomna faktu, na jak poważne wypaczenia osobowości naraziłam dzieciątko moje ( kiedy to egoistycznie czasu bezcennego minut kilka skraść zapragnąwszy) sadzałam go przed plugawym i w przekazie swym wysoce niewłaściwym filmem animowanym...co robić?
Co się stało i tak się nie odstanie-pozostaje mi jedynie rzec: "A niech tam-i nastawić progeniturze "Labirynt" lub "Trainspotting" na "diwidi".

P.s: Precz z kucykami "My little..."do włoskiej rzeźni!!!


12/04/2012 22:47:18
Zobacz wszystkie odpowiedzi: 8
rywka Taaak....to czego doświadczyłam czytając wpis na Pańskim fbl. bez wątpienia jest dowodem na to, że wirtualno-komputerowa rzeźnia istnieje naprawdę...a pan zdaje się być w niej klocowym-ze swoją abstrakcyjną (bez urazy) rąbanką...

Pozwolę sobie wyrazić nadzieję, że Pański wpis jest jedynie prowokacją i sposobem na zabicie czasu i odetchnięcie od trudów rodzicielskich, zawodowych i (sądząc po charakterze wpisów) kościelno-służebnych.

Pozdrawiam.
12/04/2012 23:08:30
vendee Jest to prowokacja - ale nie jedynie prowokacja ;)
12/04/2012 23:21:19
~przemek Jest też dowodem na to, jak łatwo jest manipulowac człowiekiem. Ale i tak większosc twierdzi że na nich reklamy ie działają.
22/04/2012 22:55:37
vendee Ja na przykład nienawidzę reklam dlatego, iż doskonale wiem, jaką mają władzę nad ludzką psychiką :P
22/04/2012 23:24:53
~przemek Jeśli uważa pani, że pokazanie tej bajki źle wpłynęło na pani dziecko, to radze wyrzucić telewizor i odizolować dziecko od środowiska zewnętrznego.
27/04/2012 14:12:10

~Tries Mógłbym teraz napisać komentarz na 5000 znaków, ale myślę że wszystko wyrazi zwykłe:
-,-
19/04/2012 17:09:15
vendee Ilość znaków w komentarzach jest tutaj nieco ograniczona - podobnie jak we wpisach. To chyba dobrze, gdyż zwięzłość jest wartością prawie tak pozytywną, jak milczenie.
19/04/2012 18:23:21
~tries "5000 znaków" stanowiło przesłanie odnośnie tego jak wiele nieprawidłowości, znajduję się w tej "recenzji".
22/04/2012 19:03:12
vendee Fotoblog pozdrawia Filmweba ;)
22/04/2012 21:31:50

~jemiola Człowieku cały artykuł napisałeś w celu trollowania ? Przerażające. Lecz się.
14/04/2012 12:47:34
Zobacz wszystkie odpowiedzi: 6
~jemiola LECZ SIĘ ! I to natychmiast bo to jest już choroba psychiczna. Jesteś zwyczajnym bigotem z klapkami na oczach dla którego wszystko co jest inne równa się herezji. Tacy jak ty są najgorsi.
14/04/2012 22:20:46
vendee Ta choroba ma nawet nazwę: Autorytarne Zaburzenie Osobowości ^^
15/04/2012 1:25:13
~executor Raczej Autorytarne Ozdrowienie Osobowości
15/04/2012 20:36:23
~nieobliczalny Jesteś normalny, lecz się! W kamasze, chiński mundurek i nie odstawaj od reszty! Jemioła do gazu!
19/04/2012 15:08:14
vendee Chińskie mundurki są bardzo krig i fashe.
19/04/2012 15:44:40

vendee Jak ktoś chce się pośmiać bardziej, niż podczas czytania artykułu, to polecam:
http://www.filmweb.pl/serial/My+Little+Pony:+Friendship+Is+Magic-2010-619268/discussion/MLP:+Przyja%C5%BA%C5%84+to+magia+-+opiniotw%C3%B3rczo%C2%A0,1900719
18/04/2012 21:59:51
elsby przekaz ideologiczny komisarza politycznego o Jezusie Chrystusie nie budzi wątpliwości ,,,hahah, ależ jurodiwi modele chodzą po ziemi, tej ziemi :-D
a tak pytanie przy okazji Ty naprawdę serio to gryzmolisz te opresyjno - faszystowskie p..rdoły frustrata z klasycznym problemem internalizacji - czy robisz sobie po prostu jakieś jaja?
12/04/2012 22:31:30
Zobacz wszystkie odpowiedzi: 7
vendee Przecież dzikusy wychowują swoje dzieci lepiej - i silniej - niż dzisiejsi Europejczycy. Wychodzi na to, że na tle plemion Amazonii to dzisiejszy Europejczyk jest dzikusem. Szkoda, że nie szlachetnym, jak chcieli liberalni czciciele diabła.
13/04/2012 20:05:19
~zenek Chodziło o szlachetnego dzikusa Rousseau - według liberałów człowiek rodzi się z natury dobry, dlatego wychowanie nie jest potrzebne. Elsby zdaje się podzielać tę opinię, przynajmniej to wynika z jego słów ("opresyjne").
14/04/2012 1:04:59
vendee Naprawdę? :)
14/04/2012 11:24:10
~zenek Nie, żartowałem!
16/04/2012 21:57:23
vendee Sądziłem, że skoro nawiązałem do liberałów, to wiadomo, że wiem o czym mówię ;)
16/04/2012 22:05:56

~executor Zdaje się, że Autor pominął fakt imienia JXW Celestii - czyż jest lepszy dowód, że włada z łaski Niebios, lub wręcz jest wcielonym bóstwem?
13/04/2012 22:23:29
vendee Cóż, łacina dla człowieka nowoczesnego jest wiedzą tajemną, przeto uznałem ów fakt za mało znaczący na polu przekazu.
13/04/2012 23:14:11
~executor Myślę, że dla twórców kreskówki też jest wiedzą tajemną i wzięli imię JXW z angielskiego celestial.
14/04/2012 18:23:38
vendee :)
14/04/2012 21:59:04

~dugudugindug Kucyki są już w ogrodzie.
Pulsujące, decyzjonistyczne, pełne majestatu reprezentują to wszystko, czym liberalny Zachód nie jest.
Kucyki powstały zapewne jako resztka dawnego Zachodu, ostatni kawałek jego niesplugawionej dawnej kultury.
Gdy nadejdzie Era Eurazji i będziemy wyniszczać wszystko związane z Zachodem, zadbamy, by ten jeden, jedyny element pozostał nienaruszony i przekazywany dalej (choć wszystkie angielskie wersje ulegną zniszczeniu).
Żywość kucyków jest bajkowością, ale może być i Eposem, który za kilkaset lat da nam nową mitycznośc albo znaczenie takie jak w bajkach Puszkina, La Fontaine'a czy chociaż Krasickiego.
Dlatego jedynie kucyki warto zachować. Same nie są Solarnym Imperium, ale mogą być elementem jego kultury, tym bardziej po kolejnych przeróbkach.
Dobrze byłoby zwrócić uwagę samego profesora Aleksandra Dugina na te niepozorne, a tak znacząco acefalne stworki. Jeśli poświęci im kilka szkiców, zwróci uwagę Eurazji i pozwoli na dalsze przeróbki, zgodniejsze z linią Eurazjatyckiego Zwiążku Młodzieży niż zgniłe przeróbki zgniłego Zachodu, który nawet kucyki stara się wtłoczyć w ramy pornografii.
Kucyki mają potencjał, a myśl ich dotycząca powinna być rozwijana. Mam nadzieję, że poświęcisz im kilka kolejnych szkiców, zastanowisz się też jak przerobić agielskie imiona.
Sława Eurazji! \o ORDY MONGOLSKIE NA KUCYKACH AŻ PO HORYZONT! ORDY TATARSKIE PRZEKRACZAJĄCE NA KUCYKACH SUCHY ATLANTYK, BY NIEŚĆ WYZWOLENIE OD ANGLOSASÓW! ZŁOTA ORDA IDEI!
12/04/2012 23:19:05
vendee Niestety, nie podzielam eurazjatyckiego optymizmu kolegi :) Bardziej wierzę w Afrykanizm.
12/04/2012 23:24:01
~executor Turanizm ssie. Byzantynizm OK. Ale jest on chyba nawet bardziej zdechły niż 'łacinizm'.
13/04/2012 22:24:31

~niewiemaleok masz jakieś klapki na oczach :)) nie obejrzałeś dokładnie i oceniasz oj nie ładnie

xoxox
13/04/2012 8:23:29
vendee Niech przyjaźń będzie z Tobą?
13/04/2012 20:01:19

~notttto Bardzo spójna racjonalizacja infantylnych zachowań. No cóż... Ja natomiast po prostu luuuuubię kreskufffki :P
12/04/2012 20:51:34
vendee I dobrze, ja też :)
12/04/2012 21:08:49

Informacje o vendee


Inni zdjęcia: ;) virgo123Inny świat judgafDziko rosnące hanusiekCuda Świata bluebird112025.06.28 photographymagic... maxima24... maxima24;) patki91gd... maxima24... maxima24