photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 23 STYCZNIA 2013 , exif
293
Dodano: 23 STYCZNIA 2013

Wczorajszy dzień ... dużo się działo xD 

Więc tak byłam wczoraj u fryzjera podciąć końcówki ;p 

Potem Martyna zadzwoniła czy nie chcę jechać z nią i jakimiś jeszcze dwoma osobami na basen, bo pani S. organizuje wyjazd xdd 

Wyszłyśmy na dwór, by pomyślec kto jeszcze może z nami jechać ;3 

Poszłyśmy na drogę rowerową na spacer. Była ok. 17:00, więc było już trochę ciemno.

Idziemy i nagle widzimy pole. No to poszłyśmy w to pole. Ręce nam zmarzły ;D Robiłyśmy zdjęcia. Chciałyśmy wracać działkami. Idziemy i myślimy o tych 2 osobach xd Nagle zza krzaków wyskakuje duży pies. Zaczełyśmy panikować. Był tam też jakiś pan co mówił : 

- Nie bójcie się tego psa - on

- Ale on jest taki duży - Martyna 

- Ale ty jestes większa - on xd 

Dobra idziemy dalej. Martna zgubiła telefon. No dobra idziemy go szukać. Było ciemno więc świeciłam moim telefonem. Rozładował się. Nie miałyśmy telefonu, bałyśmy się co teraz bd i mi się jeszcze przypomniał taki horror. Jednym słowem było strasznie.. Wróiłyśmy się na to pole co robiłysmy zdjęcia. Kopiemy w tym śniegu (jej telefon jest biały). Nie ma go, przepadł. Szukałyśmy przez długi czas i nigdzie go nie było. Musiałyśmy wracać do domu. Poszłyśmy po latarke, ale Martyna nie miała w domu xD Poszłyśmy po Marcina.(bo sie same trochę bałyśmy tam wracać) Idziemy na pole szukamy i nagle ja pobiegłam w jakieś miejsce, i zaczęłam odgarniać śnieg. Znalazł się ! Martyna ucieszyła się. Mama jej nie zabije  xD Potem na herbatkę xd I dzień się skończył. 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika treeleemoreeleexdd.