photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 27 LISTOPADA 2008
208
Dodano: 27 LISTOPADA 2008

Czego ja oczekuje. [?!]

Sama nie wiem czego chcee.! ;/ jestem jakaśś pojebana.! A wiec takk.. mam taka głupią historie za soba.. jak macie chwile czasu to przeczytajcie i moze jakos mi pomożecie.  A więęc :

 

 

Kiedyś uczyłam sie z takim pewnym kolesiem. wogule nigdy nie gadalismy ze soba bo kiedys bylam taka 'grzeczna' a ten koles zle sie uczył był starszy itd (ja sie z nim uczyłam od 2 klasy podstawowej do 5 wiec byłam trochoo mała xD ) nie zwracałam na niego uwagi a on na mnie. poznij w nastepnym roku on nie zdał i juz mnie nie odchodził.. do chwili gdy... zaczełąm sie zadawac ze starszym towarzystwem (a nawet duzo starsi byli nie ktorzy.. mieli po 15, 16,17,19 a anwet 1osoba 20 ) byłam tam najmłodsza ale jakos to im nie przeszkadzało ( bo chyba liczył sie charakter a nie wiekk.! ) i nagle sie dowiedziałam ze przychodzi tam tez... ten koles z ktorym własnie sie uczyłam kiedys. na poczatku jak sie z nim uczyłam to wolałam wogule nic do niego nie gadac bo tak jakby sie bałam ( - wogule nie wiem czegoo.. ;D haha ) ale sie okazało ze on jest spoko i sa nie zle brechtyy.. ;P po pewnym czasie... po raz pierwszy poprosił mnie o chodzenie.! byłam w szokuu. [!!]  ale sie nie zgodziłam bo... nie był w moim typiee ;P ale on jakos sie nie poddawał i prubował dalej .. pisał do mnie, prosił o spotkaniaa.. a ja głupiaa  ze sie z nim spotkałam kilka razyy.. ;/ ale było dosyc fajnie.. i znowu mnie poprosił zebym z nim była.. mnie jakos do niego nie ciagnełoo... kolezanki mnie namawiały zebym spróbowała dała mu chociaz szanse bo on zrobi dla mnie wszystko.. i ja dałam mu tąą szansee.. Byłam z nim jakieśś półtoraa miesiacą.. az nagle sie cos zjebałoo i THE END (koniec) ;( no ale bywaa... pozniej jakos o nim zapomniałam i było po sprawie. On chyba tez o mnie zpomniał.. az nadle po 8 miesiacach spotkałam go i stalismy i sobie gadalismy heh fajnie sie z nim gadało po takim czasie. Pozniej jakos zaczełam z nim pisac na GG i jakos znowu nam sie fajnie pisało.. xD on kilka razy a nawet kilka-nascie razy poprosił mnie o spotkanie.. spotkałam sie z nim ;)) az nagle on mnie sie spytał czyy... wróce do niego.. a ze ja znowu cos czułam do Niegoo (  ;** ) to sięę zgodziłam ... było mi lepiej z nim niz wczesniejj ;) az  nagle on przestał do mnie sie odzywac nawet nie wiem czemu i do niego zadzwoniłam i on do mnie powiedział ze zaraz mi cos napisze. i cos mu odjebało i zaczą do mnie jakies pojebane rzeczy pisac tak jakby juz nic do mnie nie czuł .. ;/ i znowu to samo THE END (tylko szkoda ze bez happy ednuu ;/ i h*j nie wiem nawet jak to sie pisze ;P ) bylismy ze sobą trzyy i pół miesiacaa ;(( (a dokładniej 3 miesiace i 14 dni ) starałam sięę jakos o nim zaopmniec.. az wrescie mi sie udało .. ale on o mnie nie mogł zapomniec ; ( po miesiacu jakos znowu zaczeła sie ta sama bajkaa. znaczy nie az tak samo dokładna... on zaczą do mnie pisac na poczatku co tam co robisz itd raz sie z nim spotkałam a on... sie zapytał czy do niego wróce (nie realny koleśś .! ) ja mu powiedziałam ze sorki ale nie moge wrócic do Ciebie po tym co do mnie pisałess... ;/ a on pisał ze nie wie co mu odjebało i ze zalujee.. on pozniej dalej swoje pisał dom mnie ze mnie kocha itd.. dziśś sie mnie zapytał czy coś do niego czuje. a tak naprawde ja cos do niego czujee ; / bo jakos dziiwnie mnie cignie do niego... tylko nie wiem czy to jest miłosc [!?] on sie mnie pytał czy go kocham a ja napisałam ze nie wiem naprawde co czujee ;/ bo taka jest prawda a on napisał ze jak pisze ze nie wiem czyli ze go nie kocham. i juz sama nie wiem co mam mu napisac.. ;(( bo jak napisze ze NiE to bede tego załowac a nie wiem dlaczego ale jakos sie obawiam do niego wrócic i juz sama nie wiem co mam robic ;(( ale ja jestem PoJeBaNa nawet nie wiem co czujee i czy go kocham nadal [?!]

PROSZĘĘ PORADZCIE MI W KOMENTARZU CO MAM ZROBIC BĘDĘ WDZIECZNAA ;**    /      ;((

Komentarze

uwiezionykrzyk Każdy kiedyś była takim małym aniołkiem, oczkiem w głowie rodziców. Jednak gdy zaczynasz dorastać wszystko się zmienia. I tak jak już pisałaś, ze ciągle Cię do Niego ciągnie - to okres dojrzewania, to normalne u każdej dziewczyny. a tak swoją drogą, ten koleś jest jakiś dziwny... Tu niby mówi że Cię kocha a tak naprawdę na boku myśli i robi co innego. Wydaje mi się ze powinniście się spotkać i pogadać na ten temat bo gadu i te inne komunikatory to nie miejsce na wyznawanie sobie uczuć. Wiesz, bo przez komputer to ja każdemu mogę mówić że go kocham i że jest moją imaginacją i o niczym innym nie myślę tylko o nim. Przede wszystkim powinnaś sobie zadać pytanie: czy to co do niego czujesz to miłość? Bo jakoś nie mogę sobie wyobrazić, że osoba w wieku (no właśnie nie wiem ile masz lat) ale to szczegół. Przytoczę tu sytuację osoby z podstawówki. Jako to jest miłość?? To jest jedynie zauroczenie. To jest tak samo jakby 5-letnie dziecko powiedziało do drugiego dziecka, ze go kocha. Jak to dziecko nawet nie wiem co tak na serio oznacza to słowo. Do miłości trzeba dorosnąć i ty i ta druga, wyśniona osoba. Najpierw to sobie wszystko na spokojnie przemyśl potem z nim pogadaj a następnie znajdź sobie jakiegoś lepszego, bardziej godnego twojej uwagi.
30/11/2008 19:10:56