mieć priorytety 

Ale się dziś wkurzyłam

Koleżanki się dowiedziały, że zaczynam zdrowe odżywianie chociaż one biorą to za odchudzanie

Mam zamiar kupić hula hop z masażerem, ponieważ jedynie mój brzuch mi się najbardziej nie podoba

Jedna z tych koleżanek w wakacjee schudła 5 kg z Chodakowską

Nie wiem z czego ale mniejsza i zaczęła mi gadać że jeśli chce schudnąć to musze ćwiczyć i nie żreć

Że to hula hop nic mi nie da, bo najważniejsze są ćwiczenia i że muszę jeść warzywa, wafle ryżowe, pić dużo wody...

I że abs musze robić, gdzie ja mam chory kręgosłup i nie mogę typowych ćwiczeń robić na brzuch

Bo często obciązają plecy, więc próbuje innego sposobu

A JA DO NIEJ ŻE TO ROBIE I GŁUPIA NIE JESTEM

Próbowała pokazać, że Bóg wie jak jest mądra na ten temat, a ja nic nie wiem?

I tylko krytykowała w bezpieczny sposób to co chce zrobić i druga się dołączyła do niej

No to już najazd na mnie haha. ŻYCIA UKŁADAĆ MI NIE BĘDĄ I SIĘ TAM WKURWIŁAM I ZAKLEŁAM :))

Denerwują mnie takie rady, że to nie da efektu bo co ci da kręcenie nim

I niby jak sprawi że z brzucha zejdzie, zostanie taka obwisła skóra, really interesting really...

Musiałam się wygadać na ten temat, dziękuje haha :D

Dziś za dużo zjadłam...

śnI: 2 kromki z szynką, troszczke sałatki z kapusty pekińskiej i 2 jajka na twardo
śnII: 4 wafle ryżowe, jogobella light, 2 papryki małe, 2 marchewki małe

ob: zupa-krem z brokułów

pod: brak

kol: ryż z warzywami i kawałkami fileta drobiowego

Lubie bardzo warzywa i owoce dlatego ich tak dużo, źle czy dobrze nie wiem

Kalorii nawe nie będę liczyć bo wyjdze ponad 2000 :/

Dobra, policzyłam i.... jest tylko około 1400. SZOK!

Co tam u was?

Jak minął dzień?

Szkoła/studia/praca? :)