Obok Ciebie. 

Było ich trzech plus matka i on,

Ojciec alkoholik ,który ciągle pił i ich bił.

Częste awantury i bicie to była norma.

Na drugi dzień przepraszał,

zabierał ich gdzieś,

lecz za piękne by to było jak by się dobrze to skończyło,

a  koczyło się jak zawsze-awanturą o byle co.
Matka była piękna.

Zawsze o nich dbała i o wszystkim pamiętała.

Chciała dla swoich synków jak najlepiej.

Tylko na nią mogli liczyć,

mieli tylko siebie i ją ,ale tylko do czasu...

Był to zwykły szary dzień.

Ich nie było w domu.

Matka wracając z pracy napotkała go.

całkiem pijanego ,czekającego na nią alkoholika.

Kłócili się ,

o co ?

nie ważne.

Jak to isę skończyło ?

dwa strzały w głowe.

ZABIŁ JĄ
 jego piękną żone

Strzelił jej w głowe po czym uderzył ją kolbą broni.

Następnie zwłoki przeciągnął gdzieś do domu.

Najstarszy z nich ją znalazł....

Po licznych przesłuchaniach i tej wielkiej tragedii

zamieszkali wraz z ciocią,chcąc wyjść na prostą.

Do końca życia tego nie zapomną .

stracili ojca.

nie chcą go znać.

on siedzi w więzieniu i wyrok odsiedzi dwadzieścia pięć lat

za kratami,i ,chodź to i tak za mało.

jak wyjdzie nie będzie miał życia

za zabicie wyrok na całe życie.

Smutne jest to też ,

że pomimo tego że to nie tych chłopców wina

ludzie o nich mówią źle.

''zabójcy,mordercy''

chcąc zapomnieć to wszystko często piją,

lecz nie tak jak ich ojciec.

Oni nic złego nie robią,

oni tylko chcą chodź na chwile to z pamięci wymazać.

Z płaczem opowiadają o swej matce,

jak nauczyła ich wiele

i robią to naprawde wspaniale.

Takiego losu nie życzy się nikomu.

Rozumiesz ? Nikomu.

Opowieść nie oddanie nawet odrobiny tego co ich spotkało.

Lecz ta historia działa się naprawde.

niestety.