na wstępie chcę przeprosic za tak długą przerwę ale brak wenyi czasu wolnego wpłyneły na to że troszkę to zaniedbałam ...
Przerwanki są jednym z takich urokliwych miejsc o niezapmnianym klimacie i magicznej atmosferze i to może dzięki temu te wakację zapamiętam na długo. Jednak nic by się tam nie wydarzyło gdyby nie Ci ludzie dzięki którym 3 tygodnie mineły błyskawicznie i mimo kilku moich potknięc to oni pomogli mi wstac i "zmuszali" do usmiechu :) to właśnie dla nich warto było czasem nie spa pół nocy ;) dziękuję za wszystko i mam nadzieje że to nie ostatnie nasze wspólnie spędzone wakacje :) dziękuję wam:
Macku :* za te rozmowy do późna, za to przytulanie jak maskotki, za te wspólnie spędzone noce na jednej kanadyjce (w ubraniu xD ), za wyrozumiałoś podczas łez :*
Kubusiu :* za tą szczeroś, za zaufanie, za obronę, za tymbarki :*
Obydwu bardzo dziękuję za traktowanie mnie jak młodszej siostry kiedy tego potrzebowałam :*
i tak otot poświęciłam całą notę tym dwum wspaniałym xD bo to oni krzyczeli "będziemy w kontakcie" i to dzięki nim zrozumiałam że należy życ pelnią zycia tak jak by to był ostatni dzień w życiu "chcie to móc"
:) podsumowanie 2 turnusu Przerwanki 2008 :)