Jak wiecie (lub nie wiecie) z mojego pierwszego posta, uczę się grać na gitarze, więc postanowiłam zrobić miniaturkę mojej przyjaciólki ;) Oj dużo z nią było zabawy, a gdy już była gotowa, ładna, prosta, niepokrzywiona to oczywiście musiałam ją spalić i powykrzywiac w piekarniku ;D ale odbyła sie drobna renowacja i oto jest moja ulubiona zawieszka ;) ma około 7 cm wysokości, więc rzuca się w oczy innym gdy ma się ja na sobie, nawet kilka chłopaków chciało spojrzeć z bliska ;)
chyba niedługo zrobię też elektryka - lepszy będzie jako zawieszka, czy może pierścionek na 4 palce ?