Rozdział 8
i rzeczywiście miałam rację - coś się zepsuło. gdy wróciliśmy do domu napisałam sms'a do Kamila, jednak nie otrzymałam żadnej odpowiedzi. potem napisałam kolejnego i dostałam niezbyt miłą odpowiedź. już wtedy miałam pewność, że wszystko się zmieniło. że nasza "przyjaźń" nie będzie istnieć, że nie będzie wspólnego wychodzenia i siedzenia do niewiadomo której, wspólnych rozmów i mnóstwo śmiechu. wtedy już wiedziałam, że to co było to już nie wróci. kluczowe pytanie brzmi kto to zepsuł - ja, czy on?
Użytkownik sunblock
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.
Inni użytkownicy: irrreeminalogasroksisuczka2sbro16leonard92asialickunalaaa1234lorin0cjjafjakubwoz
Inni zdjęcia: Taka MAJÓWKA u mnie w kuchni xavekittyx:) dorcia2700Nocleg już przygotowany. halinam... szarooka9325Nastąp się to znaczy obróć się bluebird11Yyy najprawdopodobniejnieJa pati991gdW pizzerni pati991gd... maxima24... maxima24