Chcę o tym co ważne - teraz dla mnie. Drobne rzeczy - małe gesty, uczucie sytości w byciu z sobą samą, przepływ, energia, umiejętność puszczenia jej w ruch w sobie. Dziś ten jeden spacer dał mi więcej niż kilkadziesiąt innych spędzonych na niczym. Promień słońca, no dobra kilka 😁 szalejący między nogami pies, dzik który wyrósł jakby spod ziemi i nie wiem już czy wystraszył się bardziej mnie czy siebie🙈 potem ta myśl - ej, chce jak ten mój pies... Biec. Po prostu biec. I czuję już jak nogi mkną, unosząc niemalże moje ciało nad ziemią. Cholera, myślę sobie, przecież ja nigdy nie biegałam a czuję się jakbym robiła to zawodowo. I nagle te nogi wydały się dłuższe niż zwykle i lekkie, zsynchronizowane do granic możliwości z płynącą w nich energią...pauza. Zamykam oczy i czuję jak krew pulsuje, jak serce tłoczy ją z taką siłą, że gdyby nie moje ciało mam wrażenie byłabym niczym krater krwi🙈 Natura pięknie oddała wyjątkowość tej chwili podsyłając co chwilę obrazy soczystoczerwonych muchomorów.
Inni użytkownicy: moontejkokiciatdan7770galimatiasdjsuddffggvkikakika1997ladymoonlighttommladekbembamztik
Inni zdjęcia: Hejka? traidor1550 akcentovaSynuś nacka89cwaZ kuzynem nacka89cwaRzekotka drzewna wieslaŻar tropików bluebird11Pluralizm postaw. ezekh114Natura locomotivPająk i jego firanka :) halinamWolność to była ... dawniej. ezekh114